11. Święty Ojciec i doktor Kościoła

Pod koniec życia Augustyn przeżył tragedię. Namiestnik rzymski sprowadził do północnej Afryki Wandalów w celu obrony przeciwko dzikim plemionom. Kiedy spostrzegł, że Waldalowie są nie mnie od tamtych barbarzyńscy, wypowiedział im wojnę. Było jednak za późno. Po odniesionym zwycięstwie Wandalowie zaczęli zajmować miasto po mieście. Hippona broniła się bohatersko przez trzy miesiące, aż wrogom udało się zrobić wyłom w murze i spowodować pożar miasta.

W czasie oblężenia miast przez Wandalów Augustyn leżał ciężko chory na febrę. Do końca życia zawierzal się Bogu. Poprosił o przepisanie mu psalmów pokutnych wielkimi literami i - jak relacjonuje Possydiusz - "kazał zawiesić prześcieradła na ścianach, tak aby będąc przykutym do łóżka w czasie choroby, mógł je widzieć, a czytając, wciąż ronił gorące łzy".

Zmarł 28 sierpnia 430 r., w wieku 76 lat. Hippona została spalona, ale ciało Augustyna ocalało. Relikwie zabrali biskupi uciekający z Afryki na Sardynię. Tam wpadły w ręce muzułmanow, od których wykupił je za dużą sumę król Longobardów Flawiusz Liutprand. W 724 r. sprowadził je do Pawii, stolicy swego królestwa. Od tego czasu znajdują się w tamtejszej bazylice św. Piotra.

Augustyn został uznany za świętego, a także za jednego z ojcow i doktorów Kościoła. Jego pierwszy biograf tak podsumował jego życie: "Zostawił Kościołowi liczne duchowieństwo, jak również klasztory męskie i żeńskie pełne osób, które ślubowały wstrzemięźliwość w posłuszeństwie swoim przełożonym, jak również biblioteki zawierające księgi i mowy jego i innych świętych, z czego poznać można, jaka była, dzięki łasce Boga, jego wielkość i zasługi dla Kościoła, w którym wierni zawsze odnajdą go żywego".

Źródło: Br. Paweł Zaborowski TDŚ, Święty Augustyn, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2020.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz