13/ Eucharystia, Sakrament Kościoła

Aby nie pozwolić się rozproszyć, spożywajcie Tego, który jest waszą więzią (* Ser. 228 B).

Medytacja nad misterium Eucharystii zajmuje bardzo ważne miejsce w życiu i myśli św. Augustyna. Winna zająć podobne miejsce w naszym życiu, gdyż Eucharystia jest sakramentem Ciała Chrystusa. Jednak Ciało Chrystusa nie jest po prostu ciałem Jezusa, który cierpiał dla nas mękę i śmierć na krzyżu; jest także pełnym Ciałem Chrystusa, to znaczy Kościołem. Kościół jest naprawdę Ciałem Chrystusa, a Eucharystia jego sakramentem.

Eucharystia, sakrament Kościoła, przedstawia i tworzy Kościół. Jest ona zatem znakiem jedności wszystkich chrześcijan z Chrystusem i między sobą. Jednak Eucharystia sama tworzy tę jedność, tak jak tworzy braterską miłość.

Znają wierni Ciało Chrystusa, jeśli nie zaniedbują być Chrystusa Ciałem. Niech staną się Ciałem Chrystusa, jeśli chcą żyć Duchem Chrystusa. Duchem Chrystusa żyje tylko Ciało Chrystusa. Zrozumcie, bracia moi, co powiedziałem. (.. .) Czyż więc i ty chcesz żyć Duchem Chrystusa? Bądź w Ciele Chrystusa. (...) Dlatego mówi apostoł Paweł, wyjaśniając: „Wielu z nas jest jednym chlebem i jednym Ciałem". O sakramencie pobożności, o znaku jedności, o węźle miłości! (In Joh. ev. 26,13).

Eucharystia jest znakiem, ale znakiem najgłębszej rzeczywistości Kościoła. Odkrywa nam ona misterium Ciała Chrystusowego: jedność wszystkich chrześcijan z Chrystusem i między nimi. My wszyscy, zjednoczeni z Chrystusem, tworzymy z Nim jedno Ciało. Jesteśmy członkami Ciała Chrystusa, a łączy nas Duch Święty.

Tylko miłość, którą rozlewa w naszych sercach Duch Święty, zdolna jest zgromadzić w społeczności, we wspólnocie ludzi rozdzielonych swymi interesami. Duch Święty jest duchem jedności i ten, kto Go otrzymuje nie może odtąd żyć z dala od innych. Eucharystia oznacza właśnie Ciało Chrystusa ożywiane przez Ducha Świętego. Eucharystia jest znakiem jedności Kościoła.

Poleca się rozwadze waszej przyjmowanie Komunii św. Chleb ów nie jest zrobiony z jednego ziarna. Czyż na niego nie składają się liczne ziarna pszenicy? Lecz nim do tego doszło, że ziarna stały się chlebem, zostały od kłosa oddzielone, zostały zmielone i dodano trochę wody. Gdyby nie mielono pszenicy, a po tym nie dodawano wody, nie byłoby to tym, że można to nazwać chlebem (Ser. 227 A).

Jednakże Eucharystia jest czymś znacznie więcej niż tylko znakiem jedności i pokoju Kościoła; ona tę jedność tworzy. Eucharystia tworzy to, co oznacza.

Eucharystia jest wypełnieniem misterium Wcielenia. Bóg, który jest Miłością, tak bardzo ukochał świat, że dał nam swego Syna (J 3,16). Jezus jest objawieniem miłości Ojca wobec nas i objawia nam tę Ojcowską miłość w sposób najjaskrawszy na krzyżu. Na krzyżu jest wyzuty ze wszystkiego, ponieważ wszystko nam oddał. Umiera, ale po to, by dać nam życie. Krzyż dostarcza nam klucza, który pozwala zrozumieć Eucharystię. W Eucharystii Jezus wciąż przeżywa misterium swej śmierci, misterium naszego Odkupienia. Poprzez Odkupienie Jezus wyzwala nas od grzechu. Zaś grzech, wszelki grzech, jest źródłem podziałów. A Jezus przez swą śmierć, przez Eucharystię, "rozproszone dzieci Boże gromadzi w jedno" (por. J 11,52).

Celem Odkupienia, a tym samym Eucharystii, jest zgromadzenie nas wszystkich w jedności, co też się dzieje, ponieważ w Eucharystii możemy dzielić z Jezusem samo życie Boga, życie jedności, życie miłości. Jezus co dzień odtwarza w Eucharystii to, co grzech w naszym życiu niszczy.

Chrystus Pan, który w swej Męce oddał za nas to, co od nas otrzymat przy narodzeniu, sam zalecił tę ofiarę, którą widzicie, ofiarę swego Ciała i Krwi, będąc pierwszym, odwiecznym kapłanem. Z Jego ciała, gdy zostało zranione włócznią, wypłynęły krew i woda (symbole chrztu i Eucharystii), na odkupienie naszych grzechów. Przypominając sobie ów dar łaski, wypełnijcie wasze zbawienie i, ponieważ to Bóg w was działa, zbliżcie się z bojaznią i drżeniem, by uczestniczyć w ofierze tego ołtarza. Rozpoznajcie w tym chlebie ciało, które zawisło na krzyżu, a w kielichu krew, która wypłynęła z boku (* Ser. 228 B).

W Eucharystii Chrystus staje się rzeczywiście obecny: chleb i wino są rzeczywiście ciałem i krwią Chrystusa i pozwalają nam uczestniczyć w życiu Boga. Ten, kto spożywa Jego Ciało i Krew, łączy się z Nim i tworzy z innymi jedno Ciało, Ciafo Chrystusa.

Chleb ten, który widzicie na ołtarzu, poświęcony słowem Bożym, jest Ciałem Chrystusa. W ten sposób chciał nam Chrystus Pan dać Ciało swe i Krew swoją, którą wylał za nas na odpuszczenie grzechów. Jeśli dobrze przyjęliście Ciało Pańskie, to staliście się tym, co do serc swoich przyjęliście, tzn. Chrystusem. Apostoł bowiem mówi: „Bo wielu nas jest jednym chlebem, i jednym Ciałem". Poleca się rozwadze waszej przyjmowanie Komunii św. Chleb ów nie jest zrobiony z jednego ziarna. Czyż na niego nie składają się liczne ziarna pszenicy? Lecz nim do tego doszło, że ziarna stały się chlebem, zostały od kłosa oddzielone, zostały zmielone i dodano trochę wody. Gdyby nie mielono pszenicy, a po tym nie dodawano wody, nie byłoby to tym, że można to nazwać chlebem (Ser. 227).

Oto dlaczego św. Augustyn prosi, byśmy zbliżyli się do Eucharystii, aby otrzymać Ciało i Krew Chrystusa, Eucharystia jest bowiem chlebem jedności. Wytwarza w nas to, co oznacza. Wprowadza nas w życie Boga, życie Trójcy, w której Ojciec żyje w jedności ze swym Synem, w miłości Ducha Świętego. Przyjmować Ciało Chrystusa to dzielić samo życie Syna, a tym samym wchodzić w misterium Trójcy.

Przyjmujcie przeto i spożywajcie Ciało Chrystusa, skoro wcześniej sami staliście się członkami Ciała Chrystusa. Przyjmujcie i pijcie Krew Chrystusa. Abyście się nie oddzielili jedni od drugich, spożywajcie więź, która was łączy. Aby nie zabrakło wam szacunku do samych siebie, pijcie cenę waszego wykupu. Jak ten pokarm zmienia się w was, kiedy go spożywacie i pijecie, tak i wy zmieniacie się w ciele Chrystusa, jeśli żyjecie w posłuszeństwie i pobożności. (...) Ponieważ zatem w Nim posiadacie życie, z Nim będziecie w jednym ciele. (...) Pismo zapowiadało, a Apostoł podjął: "Będą dwoje w jednym ciele". O tajemnicy tej, dodaje, mówią w odniesieniu do Chrystusa i Kościoła. W innym miejscu ten sam Apostoł w ten sposób wyraża się o samej Eucharystii: "Jesteśmy jednym chlebem, jednym Ciałem, choć jesteśmy liczni". Tak też zaczynacie otrzymywać to, czym zaczęliście być, obyście nie przyjmowali niegodnie, bo oznaczałoby to spożywanie i picie waszego potępienia (* Ser. 228 B).

W Eucharystii Chrystus wciąż ofiarowuje się Ojcu za nas. Ale Eucharystia, sakrament Ciała Chrystusowego, jest również ofiarą całego Kościoła. W niej cały Kościół bez reszty ofiarowuje się Ojcu.

Prawdziwą ofiarą jest przeto każde dzieło, które się przyczynia do połączenia nas świętą wspólnotą z Bogiem (...). Stąd również i sam uświęcony imieniem Boga i Bogu ofiarowany człowiek, o ile umiera dla świata, by żyć dla Boga, jest ofiarą (De civ. Dei X, 6). Chciał On, by codzienne sprawowanie tego jako sakramentu stało się ofiarą Kościoła, który, będąc Ciałem mającym w Nim swoją Głowę, uczy sią ofiarowywać przezeń siebie samego (De civ. Dei X, 20).

Oto co więc jest ofiarą chrześcijan: „Wszyscy jednym Ciałem w Chrystusie". Ofiary tej Kościół nie przestaje powtarzać w dobrze znanym wszystkim wiernym sakramencie ołtarza, przy czym wskazano mu, iż w Tym, co ofiaruje, również sam się ofiarowuje (De civ. DeiX, 6).

A my sami, członkowie Kościoła, członki Ciała Chrystusa, powinniśmy przeżywać Eucharystię w naszym własnym życiu. Nasze życie będzie naprawdę chrześcijańskie, eklezjalne, w miarę jak będzie się stawać eucharystyczne.

Wreszcie po złożeniu bezkrwawej Ofiary, w której Bóg zechcial, abyśmy z siebie ofiarę składali, jest, jak powiedziałem, że w ofierze mszy świętej, kładzie się wielki nacisk na nasz udział, naszą ofiarę (Ser. 227).

Ażeby nasze życie było eucharystyczne, powinniśmy wypełniać słowa Jezusa: „Czyńcie to na moją pamiątkę". Dość często ryzykujemy zredukowanie „tego" do odtwarzania rytów, gestów i słów Jezusa z chwili ustanowienia Eucharystii. Chodzi tu o coś znacznie więcej. „To" oznacza wszystko, co Jezus „przeżywa" podczas Ostatniej Wieczerzy. Zaprasza nas do wejścia w akt eucharystyczny: do wzięcia naszego życia w ręce, do przełamania się, do zaakceptowania odrzucenia tego wszystkiego, co stanowi przeszkodę dla miłości, do oddania się w komunii, ażeby stać się chlebem jedności i pokoju dla wszystkich ludzi. „Czyńcie to na moja pamiątkę": Jezus zaprasza nas do wejścia w Jego akt eucharystyczny, do tego, byśmy sami stali się Eucharystią.

Przyjmujcie i spożywajcie Ciało Chrystusa, ponieważ w ciele Chrystusa staliście się teraz członkami Chrystusa; przyjmujcie i pijcie Krew Chrystusa. Abyście nie ulegli rozproszeniu, spożywajcie Tego, który jest waszą więzią. (...) Kiedy spożywacie ten pokarm i pijecie napój, zmieniają się one w was; tak i wy zostajecie zmienieni w ciało Chrystusa, jeśli żyjecie w posłuszeństwie i pobożności (* Ser. 228 B).

Eucharystia jest zatem sakramentem Kościoła: oznacza ona i realizuje prawdziwą rzeczywistość Kościoła, ale również pomaga nam przeżywać coraz doskonalej naszą przynależność do Kościoła.

Modlitwa

Jeśli zatem jesteście ciałem Chrystusa i Jego członkami, to wasza tajemnica złożona jest na stole Pańskim, to waszą tajemnicę przyjmujecie. Temu, czym jesteście, odpowiadacie amen, a odpowiadając — potwierdzacie. Słyszysz: Ciało Chrystusa; i odpowiadasz: Amen. Bądź członkiem Chrystusa, aby twoje Amen było prawdziwe (* Ser. 272).

W: J. Garcia OSA, Święty Augustyn albo głos serca, Wydawnictwo "M", Kraków 1998.